Małe derby rybnickie dwóch zaprzyjaźnionych ekip, lecz wygrać mogli tylko jedni. Niestety 3 pkt wyjechały z Top Tenami. Kapitalne męskie granie. Smoki szeroką kadrą, że gdyby wczoraj wchodziły nowe obostrzenia to byśmy musi zgłosić zgromadzenie ?
Pierwszy set zaczynamy od mocnego uderzenia i na tablicy wyników 11:4 dla nas... z biegiem czasu goście rozbudzają się i zaczynają skuteczny pościg, ostatecznie set wyciągamy na swoją korzyść na przewagi. Druga i trzecia odsłona podobne do siebie, tym razem goście kierowani przez Darek Firut odjeżdżają, gdy zbliżamy się na 1-2 pkt oddajemy za darmo pkt licznymi błędami z pola zagrywki. 4 set wracamy do swojego grania,,, na tablicy 16:7 dla nas i gdy obie ekipy szykują się na tie break staje się coś nie wytlumaczalnego... liczne obrony, wybloki i skuteczne kontry sprawiają że smoki uwierzyły ze ten set nie jest na straty i robi się 21:23 dla gości!!! Nerwowa końcówka, znów dochodzi do gry na przewagi lecz to goście stawiają kropkę nad "i".
Dziękujemy Top Tenom za kapitalny mecz, walkę, postawę fair play po obu stronach. Oby więcej meczów w takiej atmosferze, lecz z wynikiem na naszą korzyść ? Do zobaczenia w rewanżu.